Obowiązkowe zdjęcie każdego fotografa mam zaliczone - zdjęcie ważki. Oprócz tego inne cuda dziwnej treści w czym przeszkadzanie siostrze w tworzeniu arcydzieł;) Tak skończyło się moje opalanie. Zamiast leżeć plackiem na kocyku latałam z aparatem;) Miłej jutrzejszej niedzieli! ;*
Ps. Czy tylko ja mam wrażenie, że ta ważka uśmiecha się do obiektywu?
Oj Kuzynko! Sztucznego blura jeszcze zniosę, ale ważki wklejane copy-pastem (1&4) to już krok za daleko! Technicznie idziesz coraz lepiej, ale błagam, zrezygnuj z tego instagrama i tanich efektów. Szkoda ładnych i tych coraz ładniejszych zdjęć.
OdpowiedzUsuńPS. Czekam na jesień :-)