W sobotę dopadłam z aparatem moją siostrę Asię (miałam dodać, że młodszą:D) i zrobiłam jej kilka zdjęć. Asia już kiedyś miała okazję pozować różnym fotografom, ale koniec końców zajęła się muzyką, a dokładniej śpiewem operowym, operetkowym czy jak to określić. Także skorzystałam z okazji puki jeszcze nie jest gwiazdą światowej sławy, bo później może już nie mieć czasu.
:)
Prawda, że piękna z niej babka?
zawsze będziesz moim najulubieńszym fotografem
OdpowiedzUsuńPolecam się na przyszłość:-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia, nie podejrzewałam ze masz taki talent :)
OdpowiedzUsuńJeszcze i Ciebie dopadnę;)
Usuń